Wstaliśmy koło 10, nie spieszyliśmy się samolot mieliśmy o godz. 14. Bez większych problemów dotarliśmy na lotnisko. Jak by nie było inaczej z 2 stanowisk odprawy dla WizzAir zostało tylko 1, co skutkowało powstaniem gigantycznej kolejki. Po godzinie nadaliśmy bagaż i można było ruszyć do naszego gate'a M3. Zakupy w Free Duty Shop, boarding i odlot...
Na lotnisku w Pyrzowicach wpadłem na pomysł by nie wracać od razu do stolicy ale pojechać do Krakowa do Alana. Miał inne plany ale się zgodził i chwała mu za to. Jedziemy do Grodu Kraka! ;D