Geoblog.pl    marcin3u    Podróże    Қазақстан-Кыргызстан (Kazachstan-Kirgistan) 2018    Kanion Szaryński
Zwiń mapę
2018
12
wrz

Kanion Szaryński

 
Kazachstan
Kazachstan, Kökpek
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 4601 km
 
Z pod hostelu wyruszamy około godziny 7:00, kierowca zabiera nas a potem udajemy się po Piotra i Magdalenę. Zapoznajemy się w aucie a mamy do tego dużo czasu do pierwszego przystanku w miejscowości Kokpek jedziemy dwie godziny. W wiosce przy drodze jest spory bazar, jemy śniadanie w postaci bardzo popularnych tu szaszłyków do których podaje się surową cebulę chleb i oczywiście ciorny czaj. Zaopatrujemy się także w wodę, jabłka banany. Jakby nie patrzeć nie będzie nas cały dzień. A dalej to już tylko step i sklepu nie ma przez setki kilometrów. Z Kokpek do Kanionu Szaryńskiego¹ to prawie godzina drogi z przerwami na zdjęcia kilkanaście minut dłużej.

Z drogi A-351 skręcamy w lewo w zupełnie nową asfaltową 10 kilometrową drogę. Nic dziwnego prace budowlane cały czas trwają, mijamy slalomem ciężki sprzęt i parę z Polski podróżującą na rowerach. Dojeżdżamy do szlabanu gdzie trzeba uiścić opłatę w wysokości 727KZT od osoby. Kanion Szaryński to mniejszy brat tego ze Stanów Zjednoczonych. Długość kanionu wynosi ok. 150 km, wysokość ścian dochodzi do 200 metrów. My mamy do przejścia z parkingu tylko 4km, cztery ale jakie to były kilometry, tego się nie da opisać. Pierwszy raz w życiu widzimy z Paulą takie formacje skalne. Jeśli kogoś nie stać bądź nie zamierza się prosić amerykanów o wizę, jest to naprawdę zajebista alternatywa! Na końcu drogi przy rwącym potoku można przenocować w jurtach (Eco Park Tourist Resort). My tylko odpoczywamy na rzeką, woda bardzo rześka aczkolwiek widziałem czterech turystów podczas kąpieli. W drodze powrotnej zaszliśmy na jedną z półek skalnych na której wszyscy robią sobie zdjęcia z niesamowitym widokiem na najwspanialszą cześć kanionu. My zrobiliśmy to samo, ale oprócz tego zostaliśmy zaproszeni przez trójkę Kazachów na wódkę i zagrychę w postaci kiełbasy. Po dwie wódeczki bo dwie nogi mam, tak stwierdzili! Oczywiście nie obyło się bez pogaduszek, życzeń itp. Bardzo mili z nich ludzie. A my na lekkim rauszu we wspaniałych humorach udajemy się dalej, kierunek jezioro Kolsai.

¹http://charyn.kz/eng/
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (54)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
marcin3u
Marcin Krajewski
zwiedził 22.5% świata (45 państw)
Zasoby: 373 wpisy373 70 komentarzy70 7966 zdjęć7966 15 plików multimedialnych15
 
Moje podróżewięcej
25.07.2020 - 03.08.2020
 
 
31.08.2019 - 03.09.2019