Geoblog.pl    marcin3u    Podróże    香港, 澳門 (Hong Kong, Makau), Kuala Lumpur, กรุงเทพฯ (Bangkok) 2014    Miasto Aniołów, Wielkie Miasto Nieśmiertelnych ✈
Zwiń mapę
2014
12
gru

Miasto Aniołów, Wielkie Miasto Nieśmiertelnych ✈

 
Tajlandia
Tajlandia, Bangkok
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 13937 km
 
11 grudnia
Wielkie Miasto Aniołów, rzekłbym, że chyba Anielic ale po kolei. Budzę się rano, no dobra o 10. Patrzę Hodaka nie ma, gdzie on polazł. Dzwonię do niego nie odbiera, o kurczaki coś się stało? Próbowałem, kilka razy nie odbierał, w końcu dostałem wiadomość że wszystko OK. Uspokoiłem się, ale zaraz dlaczego po angielsku mi napisał, ktoś mu buchnął tela i teraz dla picu mi odpisuje, Hodaka pobili zostawili go gdzieś? Różne dziwne myśli mi do głowy przychodzą. Po godzinie dzwoni zaspany i oznajmia, ze naprawdę jest OK, że będzie później ;) Łajdak tak mi stracha napędził...

Dobra nie będę siedział w hotelu, idę do obecnego Pałacu Dusit, gdzie od 1946 roku mieszka królewska rodzina. Biletu kupować nie muszę, ponieważ jest w cenie wczorajszego biletu do Pałacu Królewskiego. Niestety do kasy trzeba iść po darmowy bilet, kupić też należy kawałek materiału którym zakryjemy nogi, obsługa sprawnie i szybko zawiązuje go na mnie. Telefon, plecak itp trzeba zostawić w depozycie. Tak można iść do głównego budynku, dostajemy do ręki e-przewodnika, na którym wstukujemy numerek z gabloty i wszystko jasne. Sala Tronowa z tronami, Regalia Królewskie (oznaki i symbole władzy), Złote barki, Obrazy tradycyjnej sztuki Niello, biżuteria, porcelana i kryształy. Generalnie przepych, przepych i jeszcze raz przepych. Po zwiedzaniu poszedłem odebrać rzeczy z depozytu i natknąłem się na Hodaka wyglądał... nie wyglądał...

W Tajlandii rządzi Król Bhumibol Adulyadej od 09.06.1946, widnieje na każdym banknocie, skrzyżowaniu, bilbordzie. Generalnie jest bardzo szanowany, kolor królewski to żółty.

Wróciliśmy razem do Hotelu, żar z dnia na dzień coraz większy, nie da się wytrzymać. Odpoczęliśmy kilka godzinek przed wizytą na Sukhumvit, dojazd taksówką, cena niska jak zawsze. Jest już wieczór słońce zaszło, Sukhumvit dzielnica rozrywkowa, nocne życie. Elektryzująca atmosfera grzechu, kto w ogóle by pomyślał, że w Tajlandii prostytucja jest nielegalna? Nie opisuję tego co tu się dzieje, nie wiem co na to moderator, ale jak ktoś jest ciekaw odpali youtube i wpiszę: Sukhumvit, Nana Plaza, Patpong, Soi Cowboy... Miasto Anielic, diablic jak kto woli...

12 grudnia
Wczoraj staliśmy się nieśmiertelni a dziś opuszczamy Bangkok. Spakowaliśmy się do mojej walizki bo Hodak kupić swojej nie chciał!, pomimo wykupionego bagażu na lot do HKG. Wymeldowaliśmy się, bagaż został w recepcji. Skoczyliśmy w okolice przystani promowej Tha Chang Wang Luang (Tha Phra), nieopodal pałacu. Fajne miejsce, uliczne bary, stragany z owocami, pamiątkami itp wszystko pod parasolkami, fajny klimacik. Żarcie pyszne, na ulicy jak zawsze najlepsze. Dość szybko na Sao Ching Cha złapaliśmy taxi, kurs na lotnisko z napiwkiem 300THB + opłata za autostradę 40-50THB nie pamiętam dokładnie, opłatę pokrywa pasażer. Trochę szkoda wyjeżdżać bo to oznacza, że lada chwila kończymy przygodę życia. Szybko upływający czas widzę także w lustrze, włosy strasznie mi urosły, fryzjer by się przydał! Wylot 16:30.

DMK>HKG (AirAsia)OW 3220THB(359PLN)/os.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (19)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
marcin3u
Marcin Krajewski
zwiedził 22.5% świata (45 państw)
Zasoby: 373 wpisy373 70 komentarzy70 7966 zdjęć7966 15 plików multimedialnych15
 
Moje podróżewięcej
25.07.2020 - 03.08.2020
 
 
31.08.2019 - 03.09.2019