W Stambule wygodna, krótka bo zaledwie dwu godzinna przesiadka. Do HKG lecimy może nie najnowszym i nie największym B777-300ER. Mimo to i tak kawał fajnej maszyny. Ponad dziesięciogodzinny lot do najprzyjemniejszych nie należy. Podczas lotu serwowany jest obiad i przed lądowaniem śniadanie. Lecimy nad Iranem, Pakistanem, Indiami, Bangladeszem, Myanmar i Chinami.