Dodam jeszcze jedno, w dniu wylotu w Warszawie topniał ostatni śnieg z pod którego zostawał cały zimowy syf, temperatura była dość niska. Za to po przylocie do Budy przywitała nas piękna słoneczna pogoda około 21°C, zero śniegu i zielona trawa. Wyjazd się udał jak nic. ;D
Ps.Kupcie sobie tokaj, jest bardzo tani, za ośmioletni (0,5L) zapłaciłem około 30zł warto!