Stary Kopciuch

Kolejnego dnia pogoda znów dopisała, czyli nie jest tak źle, 2 na 3 dni bez deszczu. Udajemy się na dworzec kolejowy złapać pociąg do Edynburga, pytanie tylko czemu nie kupiłem biletów na megabusa kilka miesięcy temu po 1£? Na szczęście udało się nam kupić bilet grupowy poza szczytowy w dwie strony dla nas trojga za 25,20£(126PLN). Podróż trwała ponad godzinę, w tym mieliśmy awarię drzwi, którą w końcu udało się usunąć. Po drodze mijaliśmy zjawiskowe wrzosowiska oraz szkocie łąki na których wypasały się owce.

https://www.scotrail.co.uk/
http://uk.megabus.com/

Po starym kopciuchu ani śladu, kiedyś powietrze było tu bardzo zanieczyszczone przez przemysł a rzeka to był jeden wielki kanał. Dziś Edynburg to inna liga, miasto jest po prostu kozackie! Czasu mamy nie dużo bo tylko generalnie do późnego popołudnia, więc nie ma innego wyjścia jak od razu skierować się na główną atrakcję miasta jakim jest Edynburski Zamek. Turystów tu zatrzęsienie, wszelkiej narodowości. Sporo sklepów z pamiątkami, wreszcie można kupić magnes na lodówkę. Bilet na zamek to koszt 16,50£(82PLN!!), moim skromnym zdaniem to spora przesada, zamek jest świetny ale z ceną przesadzili. Z zamku rozpościera się panorama na całe miasto, gdyż forteca ta znajduję się na szczycie wzniesienia na wysokości 120m n.p.m w samym centrum miasta. Na terenie twierdzy zwiedzamy różne obiekty takie jak: The Royal Scots Museum (Muzeum Szkockiego Królewskiego Regimentu), Kaplicę św. Małgorzaty, Honors of Scotland (Szkockie Insygnia Koronacyjne- Skarbiec), The Great Hall (Wielki Hall), Prisons of War (Więzienie Wojenne) oraz wiele innych ciekawych rzeczy jak na przykład potężne działo Mons Meg.

https://www.edinburghcastle.gov.uk/

Po kilku godzinach zwiedzania wypadało by zjeść narodowe szkockie danie jakim jest Haggis podawany wraz z puree z ziemniaków i brukwi a popić wszystko szklaneczką whisky. Za 3 obiady i alkohol w restauracji nieopodal zamku zapłaciliśmy 40,80£(202PLN). Po obiedzie pochodziliśmy jeszcze po dzielnicy Old Town, chłonąc jego atmosferę by po godzinie 18 wrócić do Glasgow pociągiem.

Zdążyliśmy przed Brexitem, brawo My! ☺☺☺

Zdjęcia (49)

Komentarze (0)