No i przyszła zima! Dzień wcześniej napadało tyle śniegu, że zacząłem się martwić czy moja mama dojedzie do Warszawy i zdążymy na samolot. Na szczęście my nie zachodni ludzie i rano w sobotę wszystko już wróciło do normy. Podjechałem na dworzec zachodni, zabrałem mamę i udaliśmy się koleją na Lotnisko Chopina. Mieliśmy sporo czasu do odlotu ale w końcu się doczekaliśmy boardingu chwilę przed dwunastą w południe.
WAW>MLA 54PLN/os. WizzAir