Też wybraliśmy sobie dzień, 14 listopad kilkanaście godzin po zamachach w Paryżu! Serwisy informacyjne trąbią: stan wyjątkowy, François Hollande zamyka granice, obława na terrorystów. Myśli rożne przychodzą do głowy, ale samolot wyleciał i wylądował też. Na lotnisku przywitała nas francuska armia z karabinami szturmowymi na ramieniu. No i to byłoby na tyle jeśli chodzi o środki bezpieczeństwa podczas całego dnia w Beauvais (Bove). Autobus numer 12 zabiera nas do miasteczka za 1€, przystanek znajduje się na przeciwko wypożyczali samochodów.
Dojazd do centrum miasteczka:
http://www.beauvaisis.fr/transport/le-reseau-corolis/69-ligne-12-mairie-za-des-tilleuls-tille-aeroport.html
W Beauvais znajduje się jedna z najwyższych katedr gotyckich o sklepieniu na wysokości 48,5 metrów, Katedra św. Piotra. Monumentalna, mroczna z pięknymi witrażami i bardzo imponującym zegarem astronomicznym z 1866. I to jest nasz główny punkt programu. Na tyłach katedry znajduje się mały nie pozorny domek, ponoć najstarszy w całym Beauvais. Choć starych średniowiecznych domków i kamienic tu nie brakuje, najlepszym przykładem jest wyłączona z ruchu ulica 27 czerwca (XIIIw.). Na rynku przed ratuszem stoi pomnik bohaterki Jeanne Hachette która broniła z toporem w ręku miasto w 1472 przed Burgundczykami. Obok stoi także ciekawa klasyczna karuzela, z której radochę miały dzieci. Ulicę dalej na głównym placu mamy targ z różnościami. Miasteczko jest ładne i czyste, większość osób paradowała po mieście z narodowym pieczywem czyli bagietkami, właściwie to można je kupić na każdym rogu. Udając się spod dworca kolejowego w prawo idziemy przez park wzdłuż rzeki Le Thérain aż do pozostałości murów obronnych Tour Boileau, warto tu przyjść ciekawa i zielona okolica. Wracając pod ratusz mijamy kościół galoromańsko-gotycki St. Étienne z XII wieku. Zaczęło kropić więc schowaliśmy się do Katedry. Prawie usnąłem na siedząco, nie ma co idziemy do muzeum Musée de l'Oise jest zaraz obok. Na tyle ile znam francuski to gratuit znaczy za darmo. Nie zwiedziliśmy, bariera językowa u pani w muzeum: "ne parle pas anglais!" uniemożliwiła nam ogrzanie się. Także jak tylko zaszło słońce i zrobiło się chłodniej wróciliśmy na lotnisko w celu przeczekania na nasz lot. Przed odlotem na lotnisku wróciła kontrola paszportowa, generalnie formalność. 21:25 lecimy dalej!
BVA>OPO 19,99€/os. Ryanair