Lądujemy przed godziną 12, podwójna kontrola dokumentów bo już po wyjściu z gate'a była pobieżna pierwsza, a potem normalna. Strażnik graniczny zadał mi parę pytań i nawet chciał zdrapać paznokciem zdjęcie z mojego dowodu, następnie spytał coś kolegę z boxu obok i mnie puścił. Za dwie godziny mamy lot do Warszawy, idziemy od razu na odloty bo pogoda jak to w Anglii, pod psem. Tu kontrola bezpieczeństwa i mój bagaż leci na bok. Dziewczyna sprawdzała jeden z żeli pod prysznic papierkiem wskaźnikowym, wszystko było OK i dostałem swój bagaż z powrotem. Widać, że kwestię bezpieczeństwa traktują serio i bardzo dobrze. Lotnisko w Luton to generalnie najgorsze lotnisko na jakim byłem. Na pirsy gdzie znajdują się gate'y wejść nie można, dopiero jak będzie informacja o Twoim locie a informacja ukazuje się dopiero kilkadziesiąt minut przed boardingiem. Część ogólnodostępna ciasna, bardzo znikoma ilość miejsc siedzących. Większość miejsca zajmują restauracje, bary i sklepy. Ceny horrendalne za kanapkę i butelkę wody zapłaciłem 39PLN!
LTN>WAW 136PLN/os. Wizzair
(cena zawiera WDC)