Najlepszy prezent to taki z którego sami będziemy mogli skorzystać, hahaha ;D Tak więc jedziemy na wycieczkę, bierzemy mamę w teczkę. W sierpniu lecimy do Tallinna. Można kombinować ryanairem z przesiadkami, ale dojazd np. do Krakowa + bagaże na 4 odcinki już się nie opłaca. Dlatego odwiedzamy stronę naszego narodowego przewoźnika:
http://www.lot.com/web/lot/deal-finder
Zmieniamy kraj na Liban, język pozostawiamy polski, wyszukujemy interesujące nas daty, i mamy bilet tańszy o 40zł czyli +-300zł w dwie strony. Lecimy "normalnym" samolotem, "normalną" linią, na "normalne" lotnisko a nie jakimś ciasnym, śmiesznym biedolotem. Hotelik ze śniadaniem na trzy noce znalazłem za 99EUR/2osoby:
http://www.booking.com/hotel/ee/stroomi-as.pl.html?aid=311097;label=hotel-24553-ee-cey5ZnzLaTxUiwTiAtszBAS938468837;ws=&gclid=C LPy9t XUzKoCFYKIDgodp1Ru0w
3 dni w Tallinnie to chyba troszkę za dużo, tak więc po dogłębnym procesie tentegowania w głowie, wymyśliłem prom do Helsinek, to tylko 81km. Podróż trwa 2 godziny. Bilet (34EUR w dwie strony/os.) do kupienia w porcie terminal D, lub przez internet:
http://www.tallinksilja.com/pl/default.htm
Tak więc czekamy na 8 sierpnia.
http://www.tallinn-life.com/