Wyskakujemy z promu, kierujemy się od razu do tramwaju nr.15 nim dojeżdżamy do Belem. Pierwszy przystanek to Mosteiro dos Jeronimos (klasztor Hieronimitów) znajduje się tu grobowiec Vasco da Gamy, bardzo chciałem zwiedzić ale niestety mamy mało czasu, to samo się tyczy Muzeum Morskiego (Museu de Marinha), wychodzi na to że trzeba jeszcze kiedyś odwiedzić miasto. Idziemy dalej kolejny stop przy Padro dos Descobrimentos (Pomnik Odkryć Geograficznych) przypominający nieco statek z żaglami i największe postacie historyczne na czele z Henrykiem Żeglarzem przygotowujących się do rejsu. Idziemy, kawałek dalej znajduje się Torre de Belem pomnik przeszłości świetności XVIw. państwa Portugalskiego, bogactwa Lizbony i odwagi wypływających kapitanów. Każdy lizbończyk nam powie że najlepsze ciastka z kremem dostaniemy właśnie tu w Belem, udajemy się więc do najsłynniejszej cukierni po pasteis de Belem. Coś w tym musi być bo przed cukiernią ustawiła się kolejka jak u nas w czasach PRLu. Po 20 minutach dochodzę do kasy 4 ciastka i kartonik do zapakowania na wynos 4,50EUR, dostaję rachunek i idę po odbiór do drugiego stanowiska. Fajna nastrojowa cukiernia wyłożona błękitnymi kafelkami i półkami zastawionymi winem, niestety stolików wolnych brak. Idziemy na ławkę do pobliskiego parku, ciastka dobre owszem ale przereklamowane moim zdaniem! Dobra pora wjechać tramwajem do centrum, a stamtąd dalej metrem.
Stacja Oriente, wysiadamy i przenosimy się w czasie ze starych uroczych, klimatycznych dzielnic do nowoczesnej dzielnicy niczym nie przypominającej starej Lizbony. Cel Oceanarium, które znajduję się nad Tagiem a w zasadzie już w nim ;D Po drodze mijamy śmieszne szklaniaki widać, że architektom puściły wodze fantazji, ciekawe też były fontanny wulkany, które co jakiś czas wybuchały... strumieniami wody. Wjazd do oceanarium 12EUR, jedno z największych na świecie (7mln litrów wody!). Podzielone jest na 4 ekosystemy czterech oceanów (Atlantyk, Pacyfik, indyjski i antarktyczny), znajduje się tu też ogromny centralny zbiornik w którym pływa cała gama różnych morskich stworzeń pływających wśród wodorostów raf koralowych i skał. Wspaniała podróż w głąb oceanów dobiega końca. Jeszcze tylko pamiątki z oceanarium do kupienia w sklepie przy wyjściu i pora ruszać dalej. Obok oceanarium znajduje się stacja kolejki linowej, bilet na dwa przejazdy kosztuje 6,05EUR. Widoki niesamowite, fajna opcja doskonale z wagonika widać całą dzielnice oraz Torre Vasco da Gama (145m) obecnie do jednej ze ścian trwa dobudowa hotelu oraz Ponte Vasco da Gama najdłuższy w Europie most 17.2km. Słońce powoli zachodzi, trzeba się zbierać wracamy do hotelu. Na koniec trzeba wyjść ostatni raz na Bairro Alto się trochę wyluzować przed jutrzejszym powrotem, i tak wracamy troszkę zmęczeni koło drugiej w nocy, padamy jak muchy i spać.