Następnego dnia o świcie zamawiamy Yandexa i ruszamy na lotnisko Manas International¹. Lokalnymi liniami Air Manas² udajemy się do Osz. Oczywiście naszego lotu o 5:00 nie było i czekaliśmy aż na następny około 8:00 przy czym nie podano żadnej informacji na temat tego zdarzenia. A mogliśmy się wyspać! Pociechą było to że w terminalu działał bufet, który nie rujnuje portfela jak to bywa na lotniskach. Bym zapomniał portfel jeszcze trzeba posiadać ;)
Na lotnisku, jak to na lotnisku i nie tylko atakują nas złotówy. Nie my twardo udajemy się na marszrutkę. Na przystanku zaczepia nas koleś z ofertą transportu. Paula jest chyba zmęczona bo mięknie i wybieramy samochód. Ta przyjemność kosztowała nas 300KGS ale dotarliśmy bezpośrednio przed wejście do naszego Bayana Guest House³. Kierowca chciał więcej, twierdząc że ulica Lenina jest długa i myślał, że to wcześniej. W każdym bądź razie mając wzgląd na wczoraj, podziękowałem, zapłaciłem ustalone wcześniej pieniądze i wysiadłem. Uwierzcie i tak wziął więcej niż ten kurs jest warty. Miasto jest nasze. Osz Ty, Osz Ja, Osz My!
Dzień zaczynamy od śniadania, bo śniadanie to najważniejszy posiłek w ciągu dnia, pamiętajcie o tym dzieci! ;) A gdy jesteście już najedzeni to można ruszać w miasto. Myślę, że tak z grubsza w Osz są dwa miejsca warte uwagi. Góra Sulaiman-Too z Mauzoleum Babur-Namey, Muzeum Historyczne wpisane na listę UNESCO, oraz perfekcyjną panoramą na hektary dachów pokrytych azbestem. Na górę wejść się za darmo nie da, płaci się za tą przyjemność grosze czyli całe 20KGS. Możecie mi nie wierzyć ale będąc na górze, patrzę a tam Francuzi z Karakol przemykają obok nas, niesamowity zbieg okoliczności, Bonjour! Po spotkaniu ze starymi znajomymi przyszła pora na nowe znajomości. Paula znalazła koleżanki w swoim wieku, były uśmiechy, plotki o mężach i wspólne fotki! ;) Do Muzeum nie weszliśmy, woleliśmy pójść na lody. Jakoś tak udało nam się stoczyć z tej góry i obrać kierunek na bazar, na najfajniejszy bazar ze wszystkich na jakich do tej pory byliśmy, przynajmniej tak mi się wydaje, a co Ty Paula myślisz? Resztę dnia spędziliśmy na dreptaniu z miejsca w miejsce, by zakończyć je w blaszanej budzie zwanej barem z genialnym rozliwnoje pivo za 2,20PLN za kufel!
¹http://www.airport.kg/
²FRU>OSS 320PLN/os./RT Air Manas
³Nocleg 3800KGS/3 noce/2os.