Port Lotniczy Katania
http://www.aeroporto.catania.it/?lang=en
Prosto z lotniska udajemy się do Syrakuz. Dostać się możemy autobusem który odjeżdża spod lotniska. Bilet w jedną stronę za 5,70€ do kupienia w budce, jest tu kilku przewoźników, my wybieramy najtańszego czyli interbus.
Komunikacja dalekobieżna
http://www.etnatrasporti.it/
Syrakuzy to 120-tysięczne miasto, 60km na południe od lotniska w Katanii. Godne uwagi są tu dwa miejsca pierwsze to klimatyczna stara cześć Syrakuz na ufortyfikowanej wyspie Ortygii. Wąskie uliczki pomiędzy którymi hula wiatr i wiele kotów, kawiarnie, cukiernie, restauracje i do tego sporo słońca. Znajdziemy tu też kilka śladów odleglejszej historii np. Świątynia Apolla w ruinie, Świątynia Ateny obecnie katolicka katedra, oraz Źródło Aretuzy. Odbywa się tu targ od godzin porannych do popołudnia gdzie kupimy wszystko od warzyw i owoców po ryby i inne stwory z czeluści morza. Godne polecenia są świeże sycylijskie mandarynki w cenie 1€ za kg, takiego smaku i aromatu w Polsce nie dostaniecie oraz lokalne smaczne opuncje figowe (uwaga przy obieraniu na kolce, wyjątkowo drobne i trudne do usunięcia). Świetne są też ręcznie robione pistacjowe lody na patyku! I oczywiście nie zapominajmy o sycylijskich winach, które są o wiele tańsze niż w Polsce. Aha bym zapomniał można robić zakupy po polsku, jak Ewa, a co tam! ☺☺☺
Turystyka w Syrakuzach
http://www.siracusaturismo.net/
Drugie miejsce znajduję się w "nowej" części Syrakuz na "stałym lądzie", a jest nim Park Archeologiczny. Bilety kupuje się w kasie po prawej stronie drogi, a cena to 10€. Do zobaczenia ruiny rzymskiego amfiteatru, Wielkiego Teatru Greckiego oraz kamieniołomy z Uchem Dionizjosa. Wizyta w Parku przypadła na drugi dzień naszej wycieczki, tego dnia już nie wiało a pogoda była bardzo przyjemna. Dzień był udany Łukasz znalazł nawet kilka darmowych € ;)
Większe, bądź mniejsze ale tańsze zakupy zrobimy w dyskoncie ARD koło dworca autobusowego.
http://www.arddiscount.it/
Trzeciego dnia o poranku udajemy się do Katanii, przewoźnika i cenę podawałem na początku. Po drodze widać w całej okazałości wulkan Etnę. Oraz nie za piękną rafinerię przetwórstwa ropy naftowej.
Nocowaliśmy na Ortygii w wąskiej zaciemnionej uliczce zaraz przy morzu w pełni wyposażonym apartamencie:
Ortigia - L'Antico Dammuso
72€/4os./2noce